sobota, 10 sierpnia 2013

Podglądacze i podglądaczki


   Informacje o naruszaniu prywatności w internecie znakomicie przedstawione graficznie przez A. Czerniawską opublikował Tomek Poniatyszyn.




   A. Czerniawska i Tomek Poniatyszyn zasługują na podziw i szacunek za stworzenie estetycznej i czytelnej Infografiki oraz jej upublicznie. Wiedza i edukacja o celach i środkach internetowych rządzących, oraz o środkach wolnej społeczności jest fundamentalnie ważna.
   Podziw i szacunek należy się obojgu za odwagę, nie mniej jak za piękną formę. Bo policje widne, tajne i dwupłciowe - w mniejszym lub większym natężeniu - zawsze towarzyszą władzy. A rząd - szczególnie wyobcowany ze społeczeństwa - zawsze potrzebuje ofiar: mogą to być innowiercy, czarownice, żydzi, masoni, spekulanci, homoseksualiści czy pedofile, lub jakakolwiek inna część społeczeństwa. Z kolei żeby zrobić z kogoś ofiarę trzeba niewiele. Wystarczy wskazać go nazywając na przykład: terrorystą, pedofilem, szaleńcem, przestępcą, piratem czy hakerem. Wtedy już takiej ofiary tajni agenci, policjanci, strażnicy więzienni, prokuratorzy, sędziowie, komornicy (w razie potrzeby także dowolni inni urzędnicy, albo psychiatrzy, celnicy czy żołnierze) - z nielicznymi wyjątkami - ze swoich rąk już nie wypuszczą.
   Dlatego wdzięczność dla najwybitniejszych, którzy - tak jak Tomek Poniatyszyn i A. Czerniawska - pielęgnują wolne społeczeństwo.
   Informacje - pochodzące z Guardiana - przekazane przez  A. Czerniawską w jej Infografice są odkrywcze. Oto jeden z przykładów istniejącego ryzyka utraty prywatności i możliwości jego uniknięcia:
   Tego powinna uczyć się młodzież najpóźniej w pierwszej klasie gimnazjum.


Leon Miklosik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz