piątek, 9 sierpnia 2013

Organizery (PIM) w Ubuntu


   Złoty wiek osobistych organizerów (personal information manager - PIM) albo już minął, albo jeszcze nie nastąpił. Przynajmniej w Ubuntu.




   Dała temu wyraz społeczność Mozilli, która w lipcu 2012 roku zaprzestała rozwoju swego sztandarowego niegdyś projektu. I słusznie, bo Thunderbird Mozilli - jak Evolution GNOME, podobne mu monstrum - jest do wszystkiego, czyli do niczego.  
   W Centrum oprogramowania Ubuntu jest oczywiście mnóstwo organizerów. Z szerzej znanych, poza wymienionymi powyżej, są: Osmo, RedNotebook, Nitro, KOrganizer, KAlarm.
   Jednak żaden z tych najlepszych nie jest ergonomiczny: prosty, z automatycznym alarmem i synchronizacją. Bliski ideału - w swojej prostocie - KAlarm jest "Bardzo dobry, ale niestety tylko pod KDE (pod Unity nie działa automatyczne uruchamianie wraz z systemem, ręcznie długo się uruchamia)."
   Pewne nadzieje można wiązać z najnowocześniejszym z przedstawionych programów - Nitro. Jest prosty, zintegrowany z Ubuntu, niekosztowny (można go nabyć w współczesnej formule Canonical czyli także bez opłaty). Wciąż jest to jednak odrębny program.
   W istocie miejsce doskonałego organizera to systemowy kalendarz Ubuntu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz