wtorek, 10 kwietnia 2012

Najlepszy program antywirusowy - Ubuntu 12.04 LTS

   Myślnik w tytule nie jest literówką.   
   Użytkownicy pracujący w Windows - także ukształtowani w nim neofici Linuksa - wiedzą, że niezbędnym elementem tego systemu operacyjnego jest oprogramowanie antywirusowe. Zabezpieczanie przed szkodliwym oprogramowaniem jest odrębną, rozległą i kosztowną częścią oprogramowania MS Windows.
   Dla Ubuntu również istnieje oprogramowanie antywirusowe. Ale zwykły użytkownik (ZU) nie potrzebuje - i nie powinien - ani go używać, ani nawet interesować się nim. Programy antywirusowe w Ubuntu to domena raczej hobbystów, niż fachowych programistów, gdyż Ubuntu jest praktycznie niemożliwe do zawirusowania.
   Aby więc skutecznie ochronić system operacyjny Microsoftu należy stworzyć Tandem Windows-Ubuntu, instalując Ubuntu 12.04 LTS na komputerze z preinstalowanym Windowsem. Niezbędny program instalacyjny można pobrać ze strony domowej http://www.ubuntu.com/  na krążek lub pendrive; instalacja nie jest skomplikowana. Windows w Tandemie, o ile będzie używany tylko w niezbędnych przypadkach (to znaczy wtedy, gdy koniecznych programów nie ma w Linuksie, a Ubuntu automatycznie będzie uruchomiane  przy włączaniu komputera), będzie pracował niezawodnie bez potrzeby chronienia go innym oprogramowaniem antywirusowym. W Tandemie - z Ubuntu jako systemem podstawowym, startującym domyślnie - Windows będzie maksymalnie szybki, bezpieczny i tani.
   W istocie najlepszym współczesnym programem antywirusowym jest samo Ubuntu 12.04 LTS - kompletna, otwarta, stabilna i niezawodna dystrybucja systemu GNU/Linux pracująca w środowisku graficznym Gnome z powłoką użytkownika Unity. To twierdzenie nie obraża innych dystrybucji Linuksa (Red Hata, Debiana, openSUSE i tysiąca innych), bo mają one swój udział w sukcesie Ubuntu, i to niemały. 
   Bezpieczeństwo pracy w Ubuntu bliskie ideałowi nie ma nic wspólnego z cudami, a wynika z mnogości wielostopniowych zabezpieczeń.
   Fundamentem bezpieczeństwa jest filozofia działania: otwartość na współpracę wszystkich ludzi dobrej woli, w tym swobodne weryfikowanie i badanie działania programów. Wolność ta jest mądrze ubezpieczona przez dostęp do modyfikacji systemu poprzez rutynowe stosowanie haseł.
   Kompletność systemu, uzupełniona przez wiarygodność bezpieczeństwa oprogramowania uzupełniającego (Centrum oprogramowania Ubuntu) i poprawkowego (Menedżer aktualizacji), jest kolejnym systemowym zabezpieczeniem. Oprogramowanie to, sygnowane przez Canonical Marka Shuttlewortha, zapewnia bezpieczeństwo najwyższej klasy.
   Ale oczywiście ten nowoczesny system można zepsuć: raczej przez sporą dozę nierozwagi. Zła wola - twórców szkodliwego oprogramowania, a zaliczam do nich i handlarzy programami antywirusowymi - nie wystarczy by uszkodzić Ubuntu. Istnieje przekonanie, że aby uszkodzić Ubuntu nie wystarczy być głupcem: na dodatek trzeba samemu z rozmysłem zainstalować zawirusowany program. 
   Nawet znawca Linuksa nie może bezkarnie zainstalować oprogramowania z wątpliwego źródła, bez sprawdzenia kodu programu, jeśli nie jest ono zweryfikowane przez społeczność linuksową. Doświadczony użytkownik powinien weryfikować programy nawet z takich uznanych repozytoriów jak Synaptic czy Launchpad. Problemy bezpieczeństwa Ubuntu dobrze sygnalizuje Piotr Konieczny:

http://niebezpiecznik.pl/post/pierwszy-trojan-na-ubuntu/

   Zaś zwykły użytkownik (ZU) powinien jak ognia unikać zachęt do instalacji oprogramowania poprzez Terminal. ZU instalując dodatkowe oprogramowanie powinien - z zasady - korzystać z Centrum Oprogramowania Ubuntu. Używanie w Terminalu komend typu "sudo apt-get install" należy zostawić specjalistom.
   Ubuntu 12.04 ma jeszcze jedną zaletę: jest to wydanie LTS  - to znaczy Long Term Support - czyli z długotrwałym wsparciem, do kwietnia 2017 roku.
   Rozważne użytkowanie Ubuntu 12.04 - ze szczególną uwagą przy pracy w Terminalu - czyni z tej dystrybucji oprogramowanie antywirusowe bliskie ideału.
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz