środa, 19 września 2012

Programy antywirusowe Ubuntu 12.04

   Ubuntu jest tak renomowanym i rozpowszechnionym systemem, że złośliwe ataki skierowane przeciw niemu mogłyby stanowić zmorę jego użytkowników. A jednak zwyczajny użytkownik nie musi poświęcać nadzwyczajnej troski problemowi wirusów. Ubuntu samo w sobie - bezzwłocznie po standardowej instalacji - jest wystarczająco bezpiecznym systemem.
   W niedokończonym - zdaje się - podręczniku Instalacja i wstępna konfiguracja systemu Debian GNU/Linux Paweł Sadkowski zamyślił następujący rozdział:

7.7 Antywirus
O “konieczności” instalacji antywirusa


   Cudzysłów obejmujący słowo konieczności autor postawił genialnie, a cały powyższy zapis jest wspaniałym skrótem stosunku znawców Linuksa do programów antywirusowych.
   W istocie fundamentalnym zabezpieczeniem Ubuntu przed wirusami są nie programy antywirusowe, a jego twórcy i użytkownicy. Jeśli twórcy nie dopuszczą wrogiego kodu do oprogramowania gromadzonego w repozytoriach i jeśli użytkownicy nie sięgną po nieautoryzowane oprogramowanie - oba warunki muszą być spełnione - żaden wirus nie zaszkodzi Ubuntu. W zwyczajnej codziennej pracy twórców nad weryfikacją kodu programów i zwyczajnej codziennej rozwadze użytkowników przy instalowaniu aplikacji - zasadniczo powinny być pobierane z Centrum Oprogramowania Ubuntu - zamyka się niezwykła niedostępność Ubuntu dla wirusów.
   Zasady rozważnego użytkowania Ubuntu przedstawia Susan Brownmiller:
Don't change any default settings with regard to networking (Nie zmieniaj żadnych ustawień domyślnych w odniesieniu do sieci),
Use strong passwords for all users (Zawsze używaj silnych haseł),
Don't install software from untrusted sources (Nie instaluj oprogramowania z niezaufanych źródeł),
Use the NoScript extension in Firefox (Użyj rozszerzenia NoScript w Firefoksie, ScriptNo w Chrome),
Back up regularly (metodycznie wykonuj kopie zapasowe),
Don't be dumb (Nie bądź głupi).
   Co znaczy "Nie bądź głupi"? Susan Brownmiller wyjaśnia: "Możesz mieć wszystko: skonfigurować firewall i szyfrowania, itd., ale jeśli jesteś głupi, bitwa jest przegrana.Wiele naruszeń bezpieczeństwa jest wynikiem socjotechniki. Nie podawaj swojego hasła. Nie klikaj na linki w e-mailach. Nie otwieraj załączników od osób, których nie znasz."



   Nie bądź głupi, to znaczy: nie wykonuj w Ubuntu żadnych działań zalecanych przez nieznajomą osobę. Z zasady odrzucaj reklamy i unikaj porad samozwańczych proroków. Na kredyt zaufania zasługują tylko osoby ogólnie szanowane, posiadające nieskazitelną opinię.
   Ale znaczy to także, że nie należy być zadufanym w swoją wiedzę i bezpieczeństwo: bardzo zdeterminowany złoczyńca zawsze znajdzie środki i wspólników, aby włamać się do upatrzonego systemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz